PO WOJNIE

Pierwszym powojennym sołtysem został w Olszynach wyznaczony przez Sowietów Mazur Richard Manke. W maju we wsi pojawili się Polacy. Byli to początkowo szabrownicy, którzy przyjeżdżali tutaj, by rabować opuszczone jak również i zamieszkałe gospodarstwa.

Z historii Olszyn cz.4
Odbudowana szkoła, przed którą widać stojący do około 1965 r. pomnik upamiętniający mieszkańców Olszyn poległych w trakcie I wojny światowej. (fot. archiwum R.O.)

Po nich przybyli tu osadnicy. Ktoś, kto przyjeżdżał do Olszyn, zajmował jakieś wolne gospodarstwo i zatykał na nim chorągiewkę, co miało oznaczać, że to gospodarstwo jest zajęte. Po ustaniu działań wojennych do wsi wróciła część jej mazurskich mieszkańców. Zdarzało się, że znajdowali swoje gospodarstwa zamieszkałe już przez Polaków.

Przed szkołą dosyć długo, bo mniej więcej do roku 1965, stał pomnik upamiętniający mieszkańców wsi poległych w trakcie I wojny światowej. Rozebrano go dopiero po interwencji władz, które zleciły jego rozkruszenie komuś spoza wsi.

Dnia 12 września 1971 r. z Olszyn wyjechał Reinhold Szczepan z rodziną. Byli to ostatni Mazurzy w tej miejscowości.

SZKOŁA W KARCZMIE

Po wojnie początki funkcjonowania szkoły były trudne. Wybudowana niedługo przed wojną szkoła spalona została przez sowieckich żołnierzy. Brakowało podstawowych sprzętów, pomocy i narzędzi.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.